Początek kultu Serca Jezusowego stanowiła chwila przebicia włócznią boku Jezusa na krzyżu, a pierwszymi jego czcicielami było grono przyjaciół Jezusowych obecnych pod krzyżem, z Maryją Matką i umiłowanym uczniem Janem.
Starożytność chrześcijańska, a najbardziej średniowiecze, kontemplując rany Jezusowe, w sposób szczególny czciło ranę boku. Przez długie stulecia taka właśnie była forma kultu Jezusowego Serca. Był to kult oparty na tekście Ewangelii.
Od XI wieku pojawiają się w Kościele święci czciciele i czcicielki Serca Jezusa.
Od XVII wieku nabożeństwo do Serca Pana Jezusa staje się własnością ogółu wiernych i całego Kościoła.
Poniżej przedstawiono sylwetki niektórych świętych czcicieli Serca Jezusowego
Św. Bonawentura - właściwie Giovanni Fidanza , średniowieczny filozof, teolog i mistyk. Urodził się około 1218 r. w Bagnoregio koło Viterbo. Ojciec był lekarzem. Rodzice byli w obawie, czy ich dziecko długo pożyje, był bowiem bardzo słabowity. Pobożna matka złożyła więc ślub, że poświęci syna na służbę Bożą, jeśli ten wyzdrowieje. Podanie głosi, że dziecię miano przynieść do św. Franciszka z Asyżu, który w natchnieniu miał powiedzieć: O, buona ventura! - co znaczy: O, szczęśliwe narodziny! Do franciszkanów wstąpił w Paryżu około roku 1243. Od 1257 generał zakonu franciszkanów. W 1273 roku został biskupem Albano oraz kardynałem. Umarł 15 lipca 1274 roku podczas obrad Soboru w Lyonie, którego był jednym z głównych organizatorów. W Lyonie został też pochowany. W 1482 roku papież Sykstus IV wyniósł go do godności Doktora Kościoła. Miał wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej, a w nim szczególnie zagłębiał się w przebity bok Chrystusa. Jemu poświęcił dużo uwagi. Skupił się na Ranie, z której tryskała miłość. W ten sposób zapoczątkował kult do Jezusowego Serca.
Św. Mechtylda - urodziła się w 1241r. na zamku Helfta w szlacheckiej rodzinie, jako trzecia córka Barona Hackeborna. Mając lat siedem, została oddana do pobliskiego klasztoru w Rodersdorfie na wychowanie. Mechtylda prowadziła szkołę klasztorną i została mianowana „kantorką” (donna cantrix). Jej piękny głos i zapał w śpiewie sprawiły, że zasłużyła na miano „słowika Chrystusa”. Ostatnie namaszczenie św. Mechtylda otrzymała 18 października 1299 roku i zmarła „ofiarując swe serce Zbawicielowi zanurzając się w Nim”. Św. Mechtylda za zachętą samego Pana Jezusa wchodziła do Jego Serca i w nim spoczywała. Jezus oddawał jej swoje Serce jako znak zawartego z nią przymierza. Pewnego dnia w czasie spotkania Pan tak mocno przycisnął jej serce do swojego Serca, że miała wrażenie, że odtąd te dwa serca stanowią jedno. Mechtylda każdego rana witała Boże Serce i każdego wieczora czule je żegnała. Podobnym przywilejem cieszyła się młodsza siostra Mechtyldy, św. Gertruda (1250-1303). Jej zasadnicze dzieło, które wsławiło jej imię po całej Europie, to Poseł Bożej pobożności. Jest to prawdziwy poemat o miłości Boga do duszy i duszy do Boga. Jego zaś źródłem jest Najświętsze Serce Syna Bożego. Można powiedzieć, że Gertruda obcowała z Sercem Jezusowym na co dzień
Św. Gertrudaz Helfty, znana także jako Gertruda Wielka - urodziła się 6 stycznia 1256 roku w niemieckiej Turyngii. Prawdopodobnie została wcześnie sierotą. Została oddana do klasztoru benedyktynek w Helfcie w wieku 5 lat. Gertruda stała się jedną z największych mistyczek chrześcijaństwa. Bóg obdarzył ją szczególną łaską, jako młoda mniszka (26 lat) - miała widzenia. Jej zjednoczenie z Bogiem skupiło się na tajemnicy miłości Serca Jezusowego. Swoje modlitwy i objawienia zapisała w pismach, które po niej pozostały. Zapisała w nich treść jednego z objawień, podczas którego Bóg zapytał ją, czy pragnie zdrowia, czy cierpienia Gertruda odpowiedziała: Wszechmogący Boże, proszę, daj mi to, co podoba się Tobie. Nie dbaj o moje pragnienia. Ja wierzę, że to, co od Ciebie otrzymam, będzie dla mnie najlepszym darem .Mając 46 lat, Pan wezwał ją do siebie, a było to 13 lub 17 listopada 1302 roku. Nazywana jest Wielką ze względu na jej oddanie się Sercu Jezusa i troskę o modlitwę za dusze cierpiące w czyśćcu.